Chłopak poszedł za dziewczyną do kuchni.
-No więc dowiem się, co tu robisz? - spytała dziewczyna siadając na blacie.
-To było tak, że goniły mnie fanki i wlazłem w pierwszy lepszy dom i oto jestem.
-No to nieźle...-stwierdziła Laura.
-A najlepsze jest to, że nadal tam są.
-I co teraz?
-Zostanę sobie z tobą.
Przez najbliższą godzinę Ross opowiadał Laurze o zespole, jego rodzinie i o tym, że go oskarżono o kradzież piosenki. Dziewczyna zrobiła dla nich herbaty i razem siedzieli na kanapie. Blondyn czuł się przy dziewczynie swobodnie. Czuł, że może jej powiedzieć o wszystkim... Prawie o wszystkim.
Przecież nie powie obcej dziewczynie, że jest...
-Ross słuchasz mnie?
-Co, a no...tak tak...słucham..to mówisz, że twój chomik co?- spytał wytrącony ze swoich myśli.
-Pytałam, czy serio zostajesz na noc...-mówi zdezorientowana.
-Em...tak dzięki...
-Dobrze... Przyniosę Ci jakieś poduszki do gościnnego..-jak powiedziała tak zrobiła.
-Ale... Ja nie chcę w gościnnym może,co?
-I gdzie będziesz spał, hm?-założyła ręce na piersi.
-Z tobą -wzruszył ramionami,a dziewczyna się zaśmiała.
-Nie ma opcji, mam chłopaka...
-Który jest pewnie niezłą cnotą...
-Nie. Jest wspaniały i...
-I ma cie w dupie...
-Przestań, nie mów tak.- powiedziała idąc do sypialni, a Ross za nią.
-To gdzie on teraz jest?- teraz on założył ręce.
-Z... Z kolegami...- westchnęła. Blondyn podszedł do niej i założył włosy za ucho.
-To chyba jakiś debil skoro zostawił taką dziewczynę samą...-mruczy jej do ucha, jednakże Laura odtrąciła jego rękę i dała mu poduszki i koc.
-Miłej nocy.- uśmiechnęła się i wyprowadziła go za drzwi swojej sypialni.
-Boję się spać sam w obcym domu!
-Czuj się jak u siebie!
W środku nocy, kiedy Laura już spała Ross po cichu wszedł do niej i położył się obok. Niestety dziewczyna się obudziła.
-Co ty robisz?!- usiadła przyciskając kołdrę do siebie.
-Mówiłem, że sam nie zasne. Spokojnie,położę się nawet na boku i mnie nie poczujesz.- brunetka nie miała wyjścia. Była już tak zmęczona, że nie miała siły się kłócić. Odwróciła się plecami do niego i zamknęła oczy.
Rano dziewczyna poczuła, że śpi na czymś ciepłym. I to coś oddycha. Podniosła się szybko z Ross'a i zeszła na dół. Zaparzyła sobie kawy i usiadła na kanapie w salonie. Jak mogła zasnąć na jakimś obcym...przystojnym...pierwszym lepszym kolesiu? Przecież ma chłopaka. Są razem od 2 lat i pewnie Noah niedługo jej się oświadczy. Zostaną małżeństwem i będą mieli dwójkę wspaniałych dzieci. Ross uważa,że nie jest dobrze w ich związku. To bzdura. Twierdzi tak, bo co? Bo mieli obejrzeć razem "Gwiazd naszych wina", a on wolał wyjść z kolegami na piwo? To jeszcze nic nie znaczy...prawda?
Dość tego myślenia. Laura wzięła pilot od telewizora i zaczęła przeskakiwać kanały w poszukiwaniu czegoś ciekawego na miarę "Dlaczego ja?". W pewnym momencie zatrzymała się na wiadomościach.
"Drodzy widzowie, słynny Ross Lynch palaczem? Wczoraj został zauważony w parku z papierosem w ustach. Ciekawe co na to Ross i czy wie,że tytoń wpłynie na jego wokal?"
-Kurwa mać, ja pierdziele! Wszystko nie tak!- obok dziewczyny usiadł załamany blondyn.- To nawet nie był mój... Tylko go w łapie trzymałem... Ani chwili go w ustach nie miałem... Przekręcili wszystko...
-Hej spokojnie...pójdziesz do nich i wszystko wyjaśnisz....- pogłaskała go po plecach na uspokojnie.
-Ty nie rozumiesz...ja nie mogę od tak... Okey pójdę tam i co powiem? Hej to ja...tak naprawdę to nie był mój papieros trzymałem go dziewczynie,którą spotkałem w parku, bo ta chciała sobie buta zawiązać..?
-Tak było...?
-Nawet ty w to nie wierzysz...!- krzyknął z desperacją i złapał się za włosy.
Hej wam! Troszkę mnie tu nie było, za co Was przepraszam. 3 grudnia było moje urodziny,a dzisiaj są Ross'a,a więc 100 lat ziom! Kurcze, 20 lat... To już stara dupa hah!
Czasami wyobrażam sobie jak to będzie jak skończy się R5... Delly z chłopakami będą mieli swoje dzieci i tak lata będą lecieć i lecieć...A co wy myślicie?
A tu Calum xd
Super rozdział!
OdpowiedzUsuńW końcu się doczekałam. Mam nadzieję, że kolejny pojawi się szybciej.
Czekam na next. :*
Hah, to się gościu wkopał xd
OdpowiedzUsuńA co do R5, to za Chiny Ludowe sobie tego nie wyobrażam!
Świetne
OdpowiedzUsuńCzekam na next !!!!!
Ale czy te rozdziały mogłyby być dłuższe ????
Plisssssss
Dopiero wpadłam na tego bloga a wiem , że zostanę na dłużej ;)
OdpowiedzUsuńRozdział cudowny !
Czekam na kolejny ! ♥♥♥♥
Zapraszam do siebie :) http://laurailukelove.blogspot.com/